Konkurowanie ceną jest najprostszym zabiegiem marketingowym stosowanym przez producentów i sprzedawców we wszystkich branżach, w tym także w branży urządzeń dźwigowych

Upusty cenowe, gratisy czy darmowa dostawa są zawsze pożądane przez klientów, jednak w rzeczywistości niewiele firm jest w stanie stale utrzymywać bardzo niskie ceny swoich produktów. Większość z nich zdaje sobie sprawę, że walka cenowa z konkurencją jest strategią krótkotrwałą mi przynieść może więcej strat niż korzyści. Można się jednak spotkać z takimi producentami, którzy stale oferują o wiele tańsze produkty niż konkurencja.

Co to oznacza dla klienta? Wbrew pozorom nie tylko korzyści, choć kupujący często jest przekonany, że dokonuje dobrej inwestycji, zwłaszcza, że często musi brać pod uwagę inne czynniki, takie jak np. ogólna zła sytuacja gospodarcza i koniunktura na rynku, kiepska sytuacja firmy bądź po prostu ograniczony budżet. Niestety, oszczędność jest tylko pozorna, gdyż w większości przypadków niska cena urządzeń dźwigowych jest synonimem niskiej jakości, mimo, iż na pierwszy rzut oka sprzęt wygląda solidnie, a producent zapewnia o wysokiej wydajności i bezawaryjności urządzeń. Podejrzanie niska cena jest sygnałem, że należy przyjrzeć się dokładnie wykonaniu i parametrom danego sprzętu, a nie poprzestawać jedynie na standardowym opisie.


Skąd się bierze niska cena urządzeń dźwigowych?

Przyczyn może być wiele, ale najczęstszym powodem jest zastosowanie tańszych materiałów lub po prostu gorsza jakość wykonania. Tańsze materiały są z kolei bardziej podatne na korozję, zniszczenia, zużycie i awarie, nawet, gdy eksploatacja urządzenia przebiega w sposób prawidłowy.

Może się więc okazać, że zakupiony w korzystnej cenie np. wciągnik elektryczny finalnie wygeneruje o wiele wyższe koszty, niż znakomity jakościowo, ale droższy sprzęt. Aby oszacować całkowite koszty związane z inwestycją w zakup urządzeń dźwigowych warto posłużyć się formułą tzw. TCO (Total Cost of Ownership), która pomaga określić jaki jest stosunek kosztów wyjściowych do całościowych. Doświadczeni fachowcy wiedzą bowiem, że liczy się nie tylko cena zakupu, ale przede wszystkim koszty eksploatacji, do których zalicza się np. zwiększone zapotrzebowanie na energię elektryczną, koszty naprawy i serwisu, części wymiennych etc. Prawdziwe problemy zaczynają się jednak w momencie awarii. Najczęściej producenci tanich wciągników nie przedłużają okresów gwarancyjnych lub nie mają kadry zajmującej się serwisem, nie można więc liczyć na bezproblemowe usunięcie usterki lub wymianę sprzętu – niekiedy trzeba czekać nawet 3 miesiące. Inną sprawą jest kwestia dostępności do części zamiennych oraz ich cena – zazwyczaj są bardzo drogie, gdyż muszą być sprowadzane na zamówienie ze względu na niskie stany magazynowe producentów. Jeśli doliczymy straty, jakie poniesie przedsiębiorstwo w przypadku przestoju produkcji, to skala poniesionych kosztów gwałtownie się podniesie.

Aby uniknąć takich problemów należy bardzo dokładnie sprowadzać parametry urządzenia dźwigowego i nie poprzestawać na podstawowych danych, takich jak udźwig i źródło zasilania, lecz zwrócić szczególną uwagę na pobór prądu (w przypadku np. wciągników elektrycznych) lub pobór powietrza (w przypadku urządzeń pneumatycznych), co pozwoli na wstępnym etapie oszacować koszty użytkowania. Należy też sprawdzić, czy urządzenia posiadają wszystkie niezbędne dyrektywy maszynowe dopuszczające je do użytku, a w przypadku planowanego zastosowania ich w środowiskach trudnych i zagrożonych wybuchem – certyfikat ATEX.

Kolejnym ważnym parametrem do sprawdzenia jest ocena urządzenia w klasyfikacji FEM, która określa jego wydajność oraz średni dzienny czas pracy przy maksymalnym obciążeniu. Niższej jakości wciągniki posiadają bardzo słabą ocenę, co bezpośrednio przekłada się żywotność i wydajność sprzętu. Mamy więc prawo podejrzewać, że jeśli producent nie podaje do wiadomości informacji o ocenie FEM, to jakość oferowanych przez niego produktów jest bardzo słaba.

Inną słabością producentów tanich urządzeń dźwigowych jest przestarzała technologia produkcji i brak inwestycji w innowacyjność i ulepszanie sprzętu. Skutkiem takiego działania jest mocno ograniczona oferta, opierająca się tylko na standardowych rozwiązaniach i nie oferująca klientowi niczego nowego w zakresie bezpieczeństwa i funkcjonalności. Z tym wiąże się także kwestia spersonalizowania produktu i dostosowania go pod kątem konkretnych potrzeb wynikających ze specyfiki danej branży. Elastyczność i wyjście naprzeciw indywidualnym potrzebom klienta powoli staje się normą, jednak przed producentami tanich urządzeń staną zapewne problemy natury czysto technicznej (brak wykwalifikowanej kadry, brak sprzętu lub oprogramowania) lub po prostu nieopłacalność produkcji pojedynczych egzemplarzy, która uniemożliwi podjęcia się realizacji takich zleceń.

Widać więc wyraźnie, że zakup niepewnego wciągnika oznacza w pewien sposób zgodę na ponoszenie wielu dodatkowych kosztów związanych z ich użytkowaniem oraz na brak możliwości personalizacji sprzętu. Czy warto więc ryzykować niepewny zakup zamiast postawić na wiedzę i zaufanie do producenta, który da nam gwarancję jakości, zapewni pełne wsparcie pozakupowe – opiekę techniczną i fachową pomoc w zakresie zakupu części zamiennych, a przy tym zapewni dokładnie taki sprzęt, jakiego potrzebujemy?


Dlaczego warto kupować wciągniki u sprawdzonego producenta?

Odpowiedź jest prosta – ponieważ kupując u sprawdzonego producenta możemy mieć pewność, że dostaniemy sprzęt najwyższej klasy. Takim z pewnością może pochwalić się firma Red Rooster Poland Sp. z o.o., która od 25 lat dostarcza urządzeń dźwigowych firmom z całego świata. Firma specjalizuje się w projektowaniu i produkcji wciągników pneumatycznych, ale w swojej ofercie posiada również wciągarki pneumatyczne i hydrauliczne, wciągniki i wciągarki elektryczne, wciągniki ręczne i dźwigniowe, wagi przemysłowe (wagi tensometryczne), urządzenia pomiarowe, wózki jezdne i systemy sterowania. Tym, co wyróżnia firmę jest nie tylko szeroka oferta produktowa, ale także podejście do klienta, nastawione na zbudowanie trwałych relacji, opartych na wzajemnej uczciwości, szacunku i zaufaniu. Strategia Red Rooster Poland nie polega na finalizowaniu jednorazowych transakcji, po których natychmiast zapomina się o kliencie, lecz na długoterminowych działaniach, pozwalających na ocenę potrzeb danego przedsiębiorstwa i wyjście naprzeciw jego oczekiwaniom.

Wysoka jakość wciągników Red Rooster Poland wynika ze stale prowadzonych badań nad ulepszaniem swoich urządzeń w celu jak najlepszej optymalizacji procesów produkcyjnych każdej branży. Dzięki inwestycjom w badania technologiczne firma może projektować nowoczesne urządzenia dźwigowe i wprowadzać nowe produkty, które są łatwe w użytkowaniu i bezpieczne, a przy tym zapewniają efektywną pracę dzięki wysokiej ocenie 4m w klasyfikacji FEM. Przykładem może być niedawno wprowadzony na rynek wciągnik pneumatyczny TMH-3000, który jest najszybszym wciągnikiem w swojej klasie na świecie.


Wynajem – optymalne rozwiązanie

Jeśli firma nie dysponuje wystarczającym budżetem pozwalającym na zakup markowych urządzeń dźwigowych, to zdecydowanie bardziej opłaca się je wynająć niż zainwestować w tańsze odpowiedniki. Wciągniki Red Rooster są dokładnie sprawdzane, konserwowane i testowane przed ponownym wypożyczeniem, nie ma więc niebezpieczeństwa wystąpienia usterek. Co więcej, podobnie jak przy tradycyjnym zakupie, również i przy wynajmie istnieje możliwość dostosowania wciągników do indywidualnych potrzeb klientów. Największą korzyścią jest jednak zmniejszenie nakładów kapitałowych firm, gdyż płacą one tylko za te dni, kiedy faktycznie korzystał z urządzenia.

Warto pamiętać, że sytuacja gospodarcza i realia rynkowe są z natury zmienne i dynamicznie ulegają wpływom różnych czynników. Jakość produktów pozostaje jednak zawsze ta sama, dlatego podejmując decyzje zakupowe warto kierować się nie tylko ceną, ale brać pod uwagę takie wartości jak profesjonalizm, doświadczenie i wiedza.


Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *